... hmmm... niekoniecznie tak... trochę dziwnymi ścieżkami nieraz język chadza... wszak wynaradawia się, choć nie można "wynaradowić"... można też i ogałacać, choć nie można "ogałacić"... dlaczego więc trzeba udowadniać, zamiast udawadniać - skoro i tak trzeba to dowodzić... trochę niespójna, i chyba nazbyt dyskryminacyjna dla niektórych form, jest ta zasada wymienności "a na o"...
;-)